Ludzki jad
Wieczność przestrzeni ogarneła słaby umysł
człowieka.
To tylko kształt
Bezbronny kształt
śmierć...
życie w zwierciadle...
Zniekształcona codzienność.
Odejmij od tego duszę
Uczucie
Odejmij od tego miłość
Zapomnienie...
Ból...
Nieistniejąca gra
o umysł człowieczy.
Przegrałam swój los.
Blade kartki rozwiane przez wiatr
Rzucają złowrogi cień na chwile minione.
Odległa dal.
Na wyciągnięcie ręki
Wymarzony cel...
I tak go nie dosięgniesz.
Już nie trudź się.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.