Lunatone
"Lunatone".
27.04.2016r. środa 15:25:00
Lunatone,
Bo delikatność
Twego kociego ruchu
Drażni mnie tam nisko,
Tam przy brzuchu
To, co kocham,
To za czym szlocham
Powoli odchodzi od zmysłów,
Bo ma biegunkę
I jest królową sedesów.
Pozostaje mi cierpliwie czekać,
Jeżeli pobudzonych zmysłów
Chcę znów się doczekać.
Jesteś u Boga,
A On u Ciebie w sercu,
Dlatego jesteś autentyczna,
Sylabiczna i sylabotoniczna.
Stajesz się latoroślą
Wyfruwającą w przestrzeń
Swego intymnego uniesienia,
Prosto do Nieba
Po drabince zmysłów
By tylko poczuć bliskość
Lunatone
W okolicach pępka.
Lunatone,
Bo jesteś ładem
I rozkładem,
Którego ma bliskość potrzebuje.
Lunatone,
By nie zapuścić się w samowolę,
Gdzie nie będę miał
Odpowiedniej ciepłości.
Ty wytyczasz mi szlak do uniesienia,
Więc podążam tam, bo tam są me marzenia,
I wiem, że ten szlak zaprowadzi mnie
Wszędzie tam, gdzie Ty będziesz przy mnie.
Komentarze (1)
Oryginalnie :) pozdrawiam