Łzy.......
Gdzie się podziały łzy moje
Te, co nocą duszy odetchnąć
pozwalały?...
Gdzie się podziały?....
Gdzie się podziały łzy moje?
Szukam ich, jestem w obłędzie....
Kto mi je zabrał?
Jak mi bez nich będzie?
Jak mam odnaleź...
Wodospadu krople?
Jak ułożyć obraz....
Z tego co ulotne?
Odeszły......
Z ostatnim mym słowem.....
"Już nie zapłaczę, zapomnę o Tobie.."
Oczy- dosłownie to zrozumiały...
100 raz płakać nie chciały...
Płacze więc dusza...
I kruszy się serce...
Byłam Ci zabawką...
.....niczym więcej...
:(E.K.
Komentarze (5)
super zwrot cyt.Jak ułożyć obraz....
Z tego co ulotne? strzał w 10 wiersz bardzo smutny ale
i piękny w swym "łzawym" wyrazie , usmiechnij się i...
na razie ;)
Pięknie ból zapisujesz... chyba wiem co się stało.....
Pisz dalej, bo tak pięknie Ci to wychodzi.........
Łzy pozwalają ujść emocjom. Świetny wiersz. Bardzo mi
się podoba.
Bardzo smutny ten wiersz, ale i tak nowatorsko
napisany- mnie przekonał do twojej rozpaczy!
Świetny tekst. Osobiście wolę białe wiersze, ale ten
jest super :).
Czasem dobrze jest się wypłakać. Źle jest dusić w
sobie emocję, tak myślę ;).