Magia miłości.
Sugestia oddechow,
Przy pierwszym spotkaniu
Podnosi powieki
Zaklęciem sklejone.
Krzyk ciał miłością zgniecionych
Gdzieś w głowie wiruje,
Wypełnia pustkę i nicośc
Ogarnia ogniem namiętności.
Niespełnione marzenia,
Cieniem słońca przykryte
Prostują się nagle
Pod spojrzeniem Anioła.
I drżenie warg,
Gdy całujesz
Na pożegnanie...
autor
czarodziej
Dodano: 2007-11-19 18:47:11
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Bardzo ładny pełen uczuć wiersz.Zostawiam + chociaż
wiem,że ja nigdy nie będę pisać tak pięknie jak Ty to
mimo tego polecam moje wiersze.Pozdrawiam:)
Pięknie to wyczarowałeś czarodzieju... gratuluję :)
poruszający wiersz, pełen głębi uczuć :)
ale te zakończenie smutne, dlaczego nie do
widzenia....coś przeszło jak burza zatrzęsło
namiętności magią i.....
łał ,łał-aż ciarki -pięknie,ale to pożegnanie to tylko
na chwilę prawda?pozdrawiam :)
Mrau.. Rzeczywiście czarodziej z Ciebie ;)
Brawo :)