Magiczne przesądy
Czytaj z przymrużeniem oka...
Czy wiesz kim jesteś? I czego pragniesz?
od bliskich sercu i ziemskiej niwy.
Masz wiele marzeń – znam tylko
jedno
chciałbyś być zawsze w życiu szczęśliwy.
Jeśli pesymizm ciebie dopadnie
migrena będzie przykrą chorobą.
Zawsze pamiętaj gdy wstajesz z łóżka
koniecznie prawą nie lewą nogą.
Jak ci upadnie coś na podłogę
najpierw przydepnij, bo będzie piekło.
W tym cały skrupuł aby to szczęście
spod nóg ci nigdy gdzieś nie uciekło.
Nie zbij lusterka, bo to nieszczęście
a gdy kominiarz, złap się za guzik.
I trzymaj dotąd aż jakaś pani
okularami błyśnie po buzi.
Nie rozsyp soli i nie pożyczaj
nigdy nikomu swojej igiełki.
Jeśli już musisz zapłać choć grosik
stłuczoną szklanką pokrusz w iskierki.
Gdy coś zapomnisz, to wróć na chwilę
a gdy powtórnie wychodzisz z domu.
Przysiądź na moment, odpukaj w drewno
przez próg nie podaj ręki nikomu.
Weź dziewięć liści od ostrokrzewu
albo od tui, zerwij je w piątek.
Tak o północy kiedy jest cicho
zawiń w chusteczkę to na początek
Może być szmatka lecz tylko biała
zawiąż na dziewięć węzłów paczuszkę.
Nie mów nikomu, trzymaj w sekrecie
i przed snem w nocy włóż pod poduszkę.
Wyszeptaj w mroki skryte marzenia
czar będzie działał mocą proroczą.
A rankiem przekręć swoją poduszkę
wtedy się spełni co śniłaś nocą.
W dzień dwudziestego czwartego grudnia
zaczerpnij wiadro wody ze stawku.
Wrzuć na dno kilka drobnych pieniążków
myjąc się, doznasz wszelkich dostatków.
Jeśli brakuje szczęścia w miłości
a masz na oku adoratora.
Włóż czerwień stringów i róż podwiązki
seks cię nie minie tego wieczora.
Pal kadzidełka, symbol żywiołu
każde ma silną magii właściwość.
Aloesowe to powodzenie
budzi Amora, przyciąga miłość.
Bazylia zawsze wywalczy wierność
szczęście, bogactwo i żywot słodki.
Cynamonowe gromadzi pieniądz
goździk uchroni od wszelkiej plotki.
Zapach wanilii afrodyzjakiem
wzbudzi szałowy erotyzm w tobie.
Rozmarynowe zwalcza depresje
przyniesie ulgę bolącej głowie.
Jeśli się zdarzy znaleźć podkowę
patynowaną mokrym powietrzem.
Powieś nad drzwiami ona zaprosi
pod twoją strzechę to co najlepsze.
Młynek do kawy, najlepiej ręczny
zapewni szczęście gdy mieszek pusty.
Jeśli zakręcisz tylko na prawo
korbką i mądrą głową kapusty.
Na wiosnę kiedy księżyc jest w nowiu
zasadź choć jeden żołądź w pobliżu.
A będzie stało to co wisiało
i zawsze dęba przy niej w negliżu.
Ta moc magiczna wypędzi troski
które spędzają często sen z powiek.
A przez dotknięcie czarowną różdżką
staje się wtedy szczęśliwy człowiek.
Komentarze (10)
sporo jest takich ludzi co twierdzi ze w przesady nie
wierzy ale jak kot czarny przebiegnie droge to
zawracaja nie ida dalej .....interesujacy wiersz
/Jeśli się zdarzy znaleźć podkowę
patynowaną mokrym powietrzem.
Powieś nad drzwiami ona zaprosi
pod twoją strzechę to co najlepsze./ Świetnie, lecę
szukać podkowy!
super wierszyk ,gratuluję pomysłu a co do przesądów to
osobiście w nie nie wierzę ,ale chętnie poczytam
dlaszy ciąg
Miło się go czyta, jednocześnie co niektórych się
ucząc. Dobra tematyka, dobry wiersz. Głos już oddany:)
Ja tam zbytnio nie wierzę w przesądy,ale podobno coś w
tym jest....świetny wiersz...
Czytam z uśmiechem wielkim na twarzy i już ciąg
dalszy po cichu mi się marzy... :)))
matuś jedyna...toż , to mnie same nieszczęścia
czekają, bo nic nie robię tak jak powinnam :(
najbardziej rozbawiło mnie ostanie, to chyba jakiś
nowy przesąd, bo stringi od niedawna wszak są :)
Sabrina rewelacja , jako całość !!! :) proszę
więcej...
nie znałam wszystkich przesadów- osobiście nie wierzę
w nie, dobry wiersz
Sabi jestem urzeczona. O niektórych przesądach nie
miałam pojęcia. o śnie i tych podwiazkach. Boskie.
Niby nie wierzy, niby się śmieje -
Gdy kot przebiegnie ona drętwieje -
Niby się śmieje i w głowę stuka -
w niemalowane zaraz odpuka