W magicznym zwierciadle
Miliardy kropel w jednym lustrze-
w rzece to lustro szumi, pluszcze,
w jeziorze marszczy się i mieni
barwami nieba i zieleni,
a w oceanie pianę toczy.
Chcesz ujrzeć Boga? Otwórz oczy.
Kiedy się fala uspokoi,
zastygnie w taflę nieskalaną,
ustaw się jak najbliżej toni.
Woda najmniej faluje rano.
A kiedy ujrzysz już oblicze,
własne, bo jakżeby inaczej,
nie lękaj się, najlepiej milczeć.
Jezus nad twoim losem płacze,
bo w oczach widzi całe życie.
W zwierciadło czasem diabeł zerka,
zwłaszcza, gdy pragniesz łatwych
zwycięstw
i bierzesz udział w tanich gierkach.
Woda, pierwotny cud stworzenia,
w chmurze i w drzewie, w tobie, we mnie
i w płaczu, który świat odmienia,
bo łzy nie płyną nadaremnie.
Do warg się pchają krople słone...
To dzięki nim jest łatwiej wierzyć,
że Bóg naprawdę był embrionem
w magii tak starej, jak Genesis.
Komentarze (59)
Jesteś .. wielka niedźwiedzica
bardzo ładny i ujmujący wiersz...
pozdrawiam
Wprowadzenie - pierwsza strofa - doskonałe.
I cały wiersz, bardzo mi się podoba.
Bez sztuczności, banałów - ot, prostota i piekna
szczera refleksja.
No i czyta się świetnie, płynie.
Pozdrawiam:)
Gdy z wielką wiarą czyjeś przesłanie wzbudza niezwykle
moje uznanie
Woda to piękny żywioł.
Życie.
Człowiek zanurzony w niej, bezpiecznie, od początku...
Pozdrawiam.
Wielka niedźwiedzica - gdy wersy mają więcej niz 9
sylab, pożądana, choć niekonieczna, jest średniówka,
by ujednolicić rytm współgrający z przekazywaną
treścią. Stąd te moje ukośniki, dzielące wersy na
logiczne części. Wszystkie pozostałe wersy mają układ
5/4.
Tak trochę na kolanie, aby coś Ci zaproponować:
Miliardy kropel w jednym lustrze-
w rzece to lustro szumi, pluszcze,
w jeziorze zwykle toń się mieni
barwami nieba i zieleni,
a w oceanie pianę toczy.
Chcesz ujrzeć Boga? Otwórz oczy.
Gdy fala bliska już agonii
zastygnie w taflę nieskalaną,
jest coś pięknego w monotonii.
Woda najmniej faluje rano.
Wg mnie niezbędna była drobna zmiana treści, by
uniknąć powtórzenia "toni".
Krótko mówiąc, zawsze jest możliwość wyrównania rytmu
, kosztem rymów albo treści i autor decyduje czy
zmiany są korzystne, oddają zamysł wiersza, nie psując
treści. Powodzenia w ewentualnej edycji.
Wielka niedźwiedzico miło mi gościć Cię na swoim
portalu - dziękuję. A za wiersz +. Pozdrawiam
serdecznie.
A jednak musiałaś:)
Nie będzie potrzeby, chyba już tutaj nie będę pisać,
ale może kiedyś jeszcze będę komentować,
niektórych Autorów.
Dobranoc.
dobrze, że nie muszę iść jutro do pracy, ale muszę np
iść po leki i mam parę innych spraw na głowie.
Stasżku, szczerze dziękuję:)
A co proponowałbyś w kwestii poprawy? Przyznam, że
mnie czyta się (śpiewa) z "wewnętrzną" średniówką,
dlatego nie dostrzegam uchybienia
Szczere uznanie. Nawet cienia egzaltacji, nieobecne
puste metafory, temat wart osobistej refleksji.
Załamania średniówki:
w jeziorze marszczy się/ i mieni
ustaw się jak/najbliżej toni.
własne, bo/ jakżeby inaczej,
nie lękaj się,/ najlepiej milczeć.
To dzięki nim/ jest łatwiej wierzyć,
Szczere uznanie. Nawet cienia egzaltacji, nieobecne
puste metafory, temat wart osobistej refleksji.
Załamania średniówki:
w jeziorze marszczy się/ i mieni
ustaw się jak/najbliżej toni.
własne, bo/ jakżeby inaczej,
nie lękaj się,/ najlepiej milczeć.
To dzięki nim/ jest łatwiej wierzyć,
Tańcząca, od kiedy to jestem "Pani"? Uwierz, nie
musisz w rewanżu za mój punkt, dawać swojego, Ja z
pewnością jestem bardzo daleka od świętości, a jednak
przepraszam, jeśli cie uraziłam. Obiecuję nie
komentować u ciebie. To moje pierwsze noworoczne
postanowienie.
TurkusAniu, dziękuję:)
Daję punkt, mimo
że uważam, że ten portal zamienia się w kółko
różańcowe,
a najbardziej bogobojni uważają, ze głoszą prawdy
objawione i nie widząc cudze lustra, ale nie swoje i
grzmią niczym ksiądz z ambony, kto jest zły, a kto
dobry, choć sami dalecy od świętości.
Dobranoc.
P.S Proszę więcej mnie nie komentować, czemu to Pani
dobrze wie.
Bardzo dobry wiersz z refleksją, warto było przeczytać
po ciężkim dniu, przed zaśnięciem.
Dziękuję i dobrej nocy:)