Maha Devi
https://www.youtube.com/watch?v=95sUr6jBTwU
Na rozstaju krętych dróg
tam gdzie księżyc łukiem drży
gwiazdy wciąż płoną złociście
rozpraszając inkaustu toń,
stoisz wciąż samotna strzygo
brodzisz pośród szklanej nocy,
gontyna zroszona o poranku
wilgotna muśnięciem śpi
nie oczekuje spełnienia.
autor
obywatel69
Dodano: 2014-08-25 09:14:08
Ten wiersz przeczytano 1673 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Przeczytałam z przyjemnością... Serdecznie pozdrawiam
:))
ja nic takiego nie powiedziałem/napisałem :)
że nie oczekujesz spełnienia:). Miłego:)
A szkoda:). Pozdrawiam :)
pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za wizytę u mnie
Swietnie, obywatelu, podoba mi sie:)
Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz z magicznym klimatem. Miłego dnia.