Maj
Tak gorzko sobą zniesmaczeni
że nie pamiętam wczoraj
a gołąb ten najbielszy
nie grucha już na dachu
wciąż bardziej oddaleni
że jutra nie ciekawi
wciąż mocniej zasmuceni
ubożsi o łyk kawy
tak mocno sobą zawiedzeni
że nie znam ciebie wcale
a słowik chętny śpiewać
plecami się odwraca
a miłość na tej ziemi
to nie nasza miłość
maj szumi zawiedziony
i więdną kasztany
autor
niebieskooka2011
Dodano: 2011-01-07 15:16:39
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Piękne są Twoje wiersze :)
"a miłość na tej ziemi
to nie nasza miłość"
Podoba mi się bardzo,właśnie ostatnia zwrotka+
miłość robi z nami co chce i nie patrzy na to czy tego
chcemy. dobry wiersz. pozdrawia faraon z nortumbrii
nie dajmy jej odejść a nawet starajmy zachować
...pozdrawiam
Dziękuję za cenne uwagi :):):)
Witaj serdecznie na beju. Jak widac swoje wiersze
piszesz juz przez jakis czas, a tu jestes od niedawna.
To dobre miejsce dla poczatkujacych amatorow do
szlifowania swojej poezji. Mozesz oczekiwac roznych
komentarzy - i zlych i dobrych, ale nawet jesli beda
Cie one denerwowac, to staraj sie brac je pod uwage, a
tym samym podwyzszac swoj poziom.
Pozwoj, ze zaczne pierwsza.
Piszac wiersz zawsze wybiesz podpiot, o ktorym
piszesz.
Jakos nie podoba mi sie slowo "tacysmy", co bys
powiedzialala, gdyby prosciej "jestesmy"
moim zdaniem niepotrzebne powtorzenie "to nie nasza
milosc", wyrzucilabym wers "myslami powracam" on
niczego nie wnosi. Ostatnia zwrotka brzmialaby:
a na ziemi milosc
to nie nasza milosc
maj szumi iwiedna kasztany. Ostatnia linia podoba mi
sie.
Ach , ta miłośc. Przychodzi i odchodzi kiedy chce.