mała etyka
Podnosząc głowę
Uderzam o mur
Krwi nie widzę
A jednak ból
Przesłania oczy
W ciszy odsłaniam
Kolejne dni
Kolejne zbrodnie
Do krzyku błagania
Coraz bliżej
Delikatny pergamin
Przyjmie list
Lekko naderwany
Dotrze do ludzi
Lecz nikt nie zrozumie
Żyję konsumuję piszę
A że nic nie zmienię
Trochę się wstydzę
autor
agablue
Dodano: 2010-03-03 16:11:08
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Piszesz i to jest najważniejsze , bo człowiek odejdzie
a słowo napisane zostanie.
Nie ma się czego wstydzić, niejedną zmianę w swoim
otoczeniu jeszcze spowodujesz ;)
Błagam przemyśl ten "krzyk błagania" i nie będziesz
się wstydzić :)