Malarz
Na wpół uśmiechnięty pośród łanów zbóż
jesteś jak Apollo – lecz nieboski już
i ścigasz mnie wzrokiem i kusisz jak
wąż,
a ja twoja muza i żona twa wciąż
do aktu pozuję, w bezruchu dziś trwam,
więc maluj mnie, miły, twórz jak Menkes*
sam
nim zacznie się burza, bo słychać jak
grzmi.
Szczęściem jest daleko, daleko od wsi.
A potem swe dzieło podpiszesz - dasz
znak,
i twoja już będę – na zawsze. O tak!
Gliwice 15.07.2021 r.
*Zygmunt Menkes (ur. 6 maja 1896 we Lwowie,
zm. 20 sierpnia 1986 w Nowym Jorku) –
polski malarz i rzeźbiarz pochodzenia
żydowskiego, większość życia spędził za
granicą.
Komentarze (3)
Bardzo sympatyczny i udany wiersz. :-))
Podoba się bardzo :-)
Pozdrawiam serdecznie, Bereniko, miłego niedzielnego
popołudnia :-)
Ślicznie! :)