...Mam dla kogo zyc....
Odczuwam samotnosc...
Wszyscy mnie opuszczaja...
Nikogo juz przymnie nie ma...
Wiem ze tak dlugo nie bedzie ale czuje sie
osamotniona...
Boje sie usnac...
Bo wiem ze moge wpasc na dziwny
pomysl...
Wziasc tabletke i juz nigdy sie nie
obudzic...
A moze to jest dobre rozwiazanie...?
Moze bedzie mi lepiej tam gdzie jest
spokojnie...
Ale nie moge zrobic tego...
Dlaczego...?
Bo wiem ze mam dla kogo zyc...
Czy ja napewno mam dla kogo zyc...?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.