Mamo
Coś z moich oczu światło skradło,
gdy do nieba szłaś wtedy mamo.
Słońce jakby przygasło, zbladło -
i nic już nie będzie tak samo.
Mama - to szczęścia pamiętanie,
i dłonie zmarszczkami pomięte.
Jej siwych włosów całowanie -
spojrzenia dobrotliwe, święte.
Mama - to przed snem przytulanie,
oczy w bezustannej czułości.
Zdartych kolan opatrywanie,
czerpanie matczynej miłości.
A ja cię kocham mamo jeszcze,
twój uśmiech na twarzy stroskany.
Pamieć po tobie w sobie pieszczę -
tęsknię i czekam załamany...

Stumpy


Komentarze (12)
Ja cały czas kocham, nigdy nie przestałam, choć od
kilkudziesięciu lat
jestem sama
Dobranoc
Pięknie. Nigdy nie zapomnimy mamy. Pozdrawiam.
Wzruszająco i pięknie.
ciepło, wspomnieniowo,,pozdrawiam :)
Tak,wspomnienia o Mamie zawsze są wzruszające.
Pozdrawiam.
Wzruszający wiersz...
pozdrawiam :)
Podpisuje sie pod caloscia tego pieknego wiersza a pod
puenta szczegolnie. Serdecznosci.
Wzruszająco i od serca,
też Mamy brakuje mi niestety.
Miłego dnia życzę.
Miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam
to słowo sercem zapamiętane
i tam też miłością zasłane Pozdrawiam:))
Piękny wiersz o miłości do matki.
I będziesz kochać zawsze.