Mamunia
Mamuniu, może kawki? - pytam z troską w
głosie,
a ona by mnie chciała zakopać pod
płotem.
Mamunia może zje coś lub może się położy? -
a ona mnie świdruje swym bazyliszka
wzrokiem.
Jak Mamunia myśli, w której bluzce lepiej?
- lecz ona ma mnie w (pupie) i bawi się
pilotem.
A Mamunia to, a Mamunia tamto...
Dość mam już skakania,
w myślach ją podduszam, marzę, że ma
zawał!
Realia są inne, zęby wciąż zaciskam
i z uśmiechem pytam, jaką książkę czyta.
Cóż z tego, że żmija?
Cóż z tego, że zgaga? -
jak przy kimś to anioł i wspaniała Mama.
Inni pod wrażeniem, że to
skarb-Teściowa,
że miła, rozmowna, pomoc nieść gotowa.
Nikomu nie życzę takiej skarb-Teściowej,
co sen z powiek spędza swej "cudnej"
synowej.
Jakoś trzeba rozładować swe negatywne emocje. Proszę o wyrozumiałość, przy czytaniu. ;)
Komentarze (18)
:)))
wena48, dziękuję za komentarz. Oczywiście z
przymrużeniem oka. ;)
Nie zapominajmy, że teściowa jest matką swoich dzieci,
bywa, że jest wredna ale tylko wtedy, kiedy trafi na
niewybredną synową, która to w przyszłości też
zostanie teściową i co wtedy?
Z przymrużeniem oka serdecznie pozdrawia od wielu lat
teściowa :)))
:)))
Dziękuję za wszystkie komentarze. Od Mamuni mieszkam
kawałek, ale niestety wizyty, które nazywam nalotami i
tak są. A i telefonu głupio nie odbierać. Chyba pora
mi się wynieść na drugi koniec świata. ;)
Sporo złych emocji. Najlepiej nie mieszkać z
"mamunią'. Jeśli to możliwe, a jeśli nie, to peelka
musi zakopać topór:)
Pozdrawiam
Najlepiej mieszkać bez teściów, i odwiedzać się od
czasu do czasu, tego Ci życzę;
ojojojoj... ale jednak ta mamunia dała synowej synunia
;-) i chyba dach nad głową, czyli chyba jednak choć
troszkę lubi synową ;-)
:)) Mamunia
świeta! farsa :)miłego wieczoru
Shizuma rozbawiłaś dowcipem :))))))przepraszam, że
pod twoim wierszem
jakie to życiowe:)
chociaż ja miałam cudowną teściową;)
Bywają teściowe z piekła rodem, nie zazdroszczę:)
Podoba mi się. Dużo w tej farsie prawdy. Pozdrawiam
wiosennie
Mamunia przyjeżdża w odwiedziny do córki, drzwi
otwiera jej zięć i pyta: jak długo mamusia u nas
zostanie? Ona odpowiada: aż wam się nie znudzę. Zięć
na to: to mamusia się nawet herbaty nie napije? :)
:)) Przeczytałam i pomyślałam sobie, obym nie zmieniła
się kiedyś w mamunię. Miłego wieczoru.