Martini….
A Ty będziesz moją damą,
Utęsknioną i kochaną.
Tylko spełnij me życzenia,
Daj swe usta - dar istnienia.
Potem zróbmy to od nowa...
Serce pragnie, ciało woła.
I tak będzie aż do rana...
Tylko przyjedź ukochana.
Jak Ciebie kochać to tylko całą,
A mym zamiarem posiąść Twe ciało.
Bo Twoje oczy to cud machina.
Moje marzenia jak sen wygina.
A twoje usta niczym Martini...
Żal i dąsanie tak szybko minie.
A twoje piersi...to mnie urzeka.
Gdy ich nie tulę – życie ucieka...
A wszystko razem w całość ujęta
- Jesteś jak anioł z ołtarza wzięta.
justyn 2006-11-02
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.