Martwe miĘso
nie ma to większego znaczenia
dwie nogi czy cztery łapy
jesteśmy jednością
ze światem
pomalowanym w brąz i zieleń
których tak bardzo
staramy się nie dostrzegać
futro zastąpił garnitur
a pieniądze wyparły liście
dźwięki nabrały sensu
lecz wciąż przecież
pijemy jemy wydalamy
rosnąc i umierając
czuli i nienawistni
walczący i kochający
od wieków oddzieleni
od naszego prawdziwego Domu
Dlaczego więc wybieramy
Ciała noworodków z grilla
I pociętych na kawałki staruszków
Z wyjętymi kośćmi?
Komentarze (1)
Fajnie to uchwyciłeś! chociaż jak czytam to zbytnio
wiersza nie przypomina! jest kilka fajnych metafor ale
jakby wstawić tam przecinki i kropki i połączyć
wyszedł by zwykły opis czegoś...