Martwy ptak
Czy ktoś potrafi zliczyć krzywdy które dzieją się dzieciom każdego dnia z tego...lub innego powodu
Zabierz ręce
zamknij drzwi!
Zabierz swoje chore myśli
zabierz swoje chore sny
Zabierz ręce!
Nie dotykaj!!
łza kolejna
z niemym krzykiem
właśnie spadła
w sercu znikła
Anioł z białymi lokami
za nie swoje
cierpi winy...skazany
Czuje tylko ból
Albo nic nie czuje
dusząc się jak ptak
który ( być może )
nigdy się nie wykluje
autor
Spiaca Lady
Dodano: 2008-03-12 16:39:49
Ten wiersz przeczytano 567 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
cos w nim jest.. choć nieregularny,choc rymy takie
sobie, choć powtórzenia wqrzają coś w nim jest!
i tego trzymać się trzeba:)
Nie udawajmy niewidomych! Mówmy o tym o się dzieje
wokół nas. Nawet wierszem można wykrzyczeć o
wszystkim.
"dusząc się jak ptak
który ( być może )
nigdy się nie wykluje" masz racje, zranione dziecko
obrasta w skorupę, której trudno się pozbyć! Najgorsze
jest to, że taki los gotują dzieciom ci, co
najbardziej powinni je kochać!
Dobrze że piszesz na ten temat trzeba krzyczeć
jaknajwięcej ,niech krzywda i ból niewinnych nie
dotyka.
tragiczny los dzieci jest dziełem dorosłych. wiersz
daje do myślenia i skłania do refleksji nad
postępowaniem człowieka.