marzenia
nie co dzień rodzą się marzenia
nie co dzień umierają słowa
ale codziennie człowiek dąży
by w życiu zacząć coś od nowa
poprawić błędy które bolą
naprawić szkody wyrządzone
wyleczyć chore zadufanie
spełnić swe cele niespełnione
może na nowo wybrać drogę?
trudniejsze szczyty do zdobycia
by na jej końcu móc powiedzić
warte to życie jest odkrycia
człowiek pył szaro-granatowy
napchany bladą codziennością
by szansę drugą mógł otrzymać
pokocha z papieru milością
Komentarze (3)
Ja jestem na tak - bardzo fajny wiersz...+
właśnie...czasem warto zmienić wszystko choćby o 360
stopni- po to by u schyłku życia- móc powiedzieć-
byłem/byłam szczęśliwym człowiekiem...dlatego warto
kroczyć aleją marzeń- one są dopełnieniem
chwil...Pozdrawiam:)
Dążyć i marzyć - o szczęściu, pokonać życiowe
problemy...podoba mi się sens wiersza. Pozdrawiam :)