Marzenia wczasowicza
Kolorowe mini nikogo nie wstydzi,
przeuroczy dekolt każdy dobrze widzi
i zachłannym wzrokiem zaglądałby dalej
nawet bliskość żony nie przeszkadza
wcale.
Jeszcze piękne „tyły” okiem
przefiltruje,
powiew świeżej bryzy męża uratuje.
Złoty piasek wdarł się pod powieki
chciwe,
wyschło wiotkie gardło, zbladły włosy siwe.
Pod pretekstem troski o pragnienia żony,
niby to z niechęcią troszkę
rozdrażniony,
ręcznik idzie zmoczyć do wzburzonej fali
sprytnie wypatrując ciał, co słońce
pali.
Napina muskuły wciąga spory brzuszek,
brzegiem spaceruje z pełnym animuszem
i ślinkę przełyka takie ma pragnienie
słońca ma już dosyć to tylko cierpienie.
Pójdzie po parasol, okulary włoży
może jakaś piękność obok się położy.
I oczy przymruży, ukoi się ciszą
dobrze, że tych marzeń małżonki nie
słyszą.
Komentarze (14)
nawet z odrobiną rozbawienie trafiłam na bardzo stary,
ale jakże na czasie wierszyk:)))))
jedyna rada,niech żony będą szczupłe,zadbane to
mężowie będą dumni, że z takimi laskami plażują ...a
tak zamiast korzystać ze słońca leżą wsciekłe ze
zazdrości obwiniając mężów ,że ci lubią piękno...
apel... do siłowni,dieta,kosmetyczka,depilacja no i
będzie pełna satysfakcja...
oj tak .. ciekawie opisałaś tę sytuację ... to już
lata... niestety ...)ale nikomu nie szkodzą to jest
ok...))
Ależ świetnie zaobserwowane poczynania panów na plaży
i tak lekko i zgrabnie napisane , brawo !
Z dużym humorkiem opisane perypetie hmmm starszego
plażowicza.Ale jeśli kobitki się jeszcze podobaja, to
wszystko w porządku.
Fajny, zgrabny utwór.
.. a niech sobie popatrzy ,myśląc że ona nic nie
wie...ona wierz mi robi tak samo.Wiersz znad fal
morskich,albo basenu..rzeczywistością jest
odpoczywania każdego...:>
A co mu żałujesz, niech sobie pomarzy, skoro tylko
patrzeć może na tej plaży. Brawo za wiersz z
przymrużeniem oka.
Marzenia jak ptaki szybuja po niebie, czasem jakieś
lot zniży, muśnie skrzydłem Ciebie...
Ale małżonki widzą, co się dzieje. Niech nacieszy się
, to jej nie zaszkodzi, a on potulnie i tak do domu
wróci, żona to żona...
Wiersz napisany z wyczuciem sytuacji.
myślę, że dla zamknięcia cyklu powinnaś napisać
marzenia wczasowiczki, to nawet może być ciekawsze
Świetny, wakacyjny wiersz :) Chyba trzeba przymrużyć
oko na te męskie marzenia - poogląda się taki, a potem
grzecznie do żonki... :)
wakacje i wszasowicze bez wędki udający sie na łowy na
pobliskie plaże...zabawnie i z humorem tak jak na
wakacje przystało....
Sprawy zenujące a jednak tak często się zdarzają,
dobry wiersz na temat "wstydliwy", tak trudno jest się
zestarzeć
Uroki plażowania, dla każdego inne atrakcje
przywiewają. Ale i te żony nie bez kozery popatrują
także, wszak i im się coś od "plażowania" należy....
Dobry, dowcipny i na czasie wiersz.