marzenie
Taki książe,
niby myśli banalne,
lecz płynące z mojego serca.
Takie właśnie marzenie.
Nie spełni go żadna ilość pieniędzy,
żaden wyjazd w obce miejsce.
Spełnić to może jedna osoba.
Tylko ten książe,
na którego czekam.
Ja nie myślę o marzniach,
lecz przeżywam je co chwilę.
Będzie miał brązowe oczy,
szeroki uśmiech
dołeczki w policzkach.
Będzie kochał szczerym uczuciem,
nie za coś, lecz pomimo wszystko.
On zabierze mnie do gwiazd,
by pomażyć ze mną dalej.
Ta jedna gwiazda,
to błysk jego oczu.
Spojrzenia jego w dniu poznania.
W ten właśnie poznam,
moją osobę do kochania.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.