Marzenie
Siedzę na wielkiej plaży
Morze szumi spokojnie
Jakby mówiło do mnie
„Teraz możesz pomarzyć...”
Słońce gaśnie powoli
Za horyzontem się chowa
Gdzieś w lesie pohukuje sowa
Tak jakby w rytm mej niedoli.
Bo zostałam zraniona
W mym sercu wielki żal
Oraz ogromne cierpienie.
Może mą żałość pokona
Patrzenie w bezkresną dal
O miłości marzenie...
Dedykuję ten wiersz tym, którzy dogłębnie mnie zranili...
autor
pkwiatkowska
Dodano: 2005-09-21 17:26:09
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.