Masochizm
Bzykanie myśli w
mojej głowie
Nierealnie przemienione
w łzę
Na policzku rozpalonym
Rumieńcem rozpaczy, zamienione
w kawał soli
Tajemną drogą nieznanych
Mi kanalików
Przedostaje się
do poranionego
Krytycznym samobiczowaniem
serca
Niewolniczo zakochanego
w miłości
Rozeźlonego tragicznie
na siebie
Bo znów sprzeciwiło
się rozumowi
Wymierza sobie bolesne kary
autor
Niva
Dodano: 2005-03-04 09:36:22
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.