Masz mnie. Nie jestem szulerem
okno otwarte. wystarczy odrobina odwagi,
by uciec wyobraźni, wystarczy łyk
powietrza,
a głowa rozsupła się i odkręci błędy.
jesteś jedynym, co rozumiem.
idę w ślepą uliczkę i nie chcę z tego
wyjść.
podsycaj! skąpana w świetle mięknę
i pragnę wzlecieć, stłumiona przygasam
i nic nie jest tym na co wygląda.
dlatego gram na zwłokę,
karty wykładam na stół.
rzeczywistość znaczona
nie układa się w domek.
Komentarze (17)
Puenta rzeczywiście ciekawa.I treść zatrzymuje.
Pozdrawiam:)
cóż mogę napisać.:-) i tyle. pozdrawiam@
Bardzo dobra puenta. Wiersz zatrzymuje, na tak
oczywiście :)
Rzeczywistość i ułuda, dobry wiersz:)
Bywa. Bardzo dobry przekaz. Pozdrawiam
"rzeczywistość znaczona
nie układa się w domek" - piękne :) pozdrawiam
...nieraz tak bywa.Zatrzymujesz barwą ciepłych
uczuć.Piękny ten Twój "motyl":-) Pozdrawiam :-)
Dobry:>)
Dobry wiersz, zatrzymuje.Pozdrawiam:)
"Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo
na co się trafi"
Pozdrawiam (:
Bardzomi się podoba.
*oddzialywuje:)
*oddaje tez emocje
Zapamietalam cie / juz wczesniej czytalam twoje
wiersze I zapamietalam ze jestes godna uwagi/ podoba
mi sie twoj specyficzny styl I to jak wykorzystujesz
interpunkcje/ tytul wspolgra z trescia/ wiersz
napisany z glowa ale oddaje tez oddzialuje na
czytelnika(przynajmniej na mnie) / powiem bardzo ale
to bardzo dobry wiersz / pozdrawiam
Dobry wiersz. Zatrzymuje, wywołuje emocje. Pozdrawiam.