Matka
Mój mały maleńki
jakże trudno się rozstać,
jeszcze dni kilka
a potem lata nas rozdzielą.
Chciałam wziąć Cię w ramiona
lecz ręce odmówiły posłuszeństwa.
Tak bardzo chcę być przy Tobie
do ostatniej chwili Twojego jestestwa.
Chciałam patrzeć jak rośniesz,
jak mądrzejesz z każdą minutą życia .
Dlaczego, dlaczego tak się dzieje,
czemu los jest tak okrutny dla nas!
Ja umieram razem z Tobą,
umierać będę przez lata...
Czemu nie możemy być razem!
Komentarze (20)
(+) smutny ale pięknie napisane...pozdrawiam
dużo bólu, dużo smutku
Bolesne doświadczenie. Niejedna rodzina, niejedna
matka przeżywa taką tragedie. Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie. To jest bardzo ciężkie, smutne rozstanie. W
mojej rodzinie miało to miejsce. Pozdrawiam i dziękuję
za piękny wiersz.
smutku wiele
w tym dziele...
+ Pozdrawiam
Piszę o tym gdyż nieraz słyszałam bądź oglądałam takie
historie że łzami w oczach myśląc jak to może się
zdarzyć...dziękuję za komentarze.
Taka smutna historia...
dramatyczny, smutny przekaz,,pozdrawiam :)
Czemu tak jest...nie znamy odpowiedzi...smutek zaciera
piękno wiersza...pozdrawiam serdecznie
Bardzo smutny tekst
Pozdrawiam
Bardzo smutny tekst
Pozdrawiam
Bardzo smutny tekst
Pozdrawiam
Bardzo dobre i smutne
Wzruszające i smutne.
pozdrawiam
Wiersz jest o Matce ktorej umiera dziecko urodzone z
tak dużymi wadami że ne ma szans na przeżycie... Tak
to smutne dla wszystkich Matek i rodzin którym się to
przytrafia... Dziekuje za komentarze...