Melodia i wiatr
Gdy tętno łopocze,
porywa Cię wiatr,
tak lekki jak bryza,
tak piękny jak kwiat,
tak szybki jak strumień,
tak jasny jak słońce,
tak otulony w ten moment,
w ten rytm i w ten koniec.
jak muślin okala,
to ciało płonące,
I w rytmie do walca,
powoli porywa,
do taktu przygrywa,
już tylko ten rytm,
co walca początkiem,
poleczką zakańcza,
przyśpiesza i zwalnia,
i znowu przygrywa,
powoli i szybciej,
i mocnej aż struna,
w akordzie spełnienia,
porywa ten takt,
ta pieśń w pół przerwana,
rozbrzmiewa tak cudnie,
słowami i taktem,
tych dwóch zgodnych ciał.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.