Mentor

Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)))

@bo mini bardzo dziękuję za obydwa komentarze,
wyczerpujące wszystko, co chciałabym powiedzieć na
temat portalu, autorów, wierszy i ich oceniania /Zoro2
chwała Ci/. Zgadzam się z każdym słowem.

*wersami

*wersami

bomiatko :) nie tyle osobiscie ile mam tendencje do
czytania miedzy wierszami I czasami latwo odgadnac
czyjes komentarze, bardziej z poczucia prostowania
takich komentarzy nizeli osobistej obrazy:) po co ktos
ma wysnuwac bledne wnioski.
Jakie pobudki kieruja innych przy komentowaniu nie
wiem. Ja jedynie sie staram byc fair, a jak wiesz
zdarzy mi sie palnac glupstwo to I przeprosze :)
To dobrze ze Malania goscinna I nie poroStawiala
nikogo po katach:p dyskusja tego rodzaju tez
potrzebna:)
Pozdrawiam :)

Iguś, rozumiem Cię, choć zdziwiło mnie, że tak
osobiście odebrałaś komentarz Kornatki; podlizywanie
to ogólne zjawisko, widoczne gołym okiem... dotyczy
osób słabszych w stosunku do silniejszych, a czy
Ciebie można nazwać słabą kobietką? moim zdaniem,
przeciwnie:)

to oczywiste, że potrzebna jest krytyka, od osób
taktownych i ze sporą wiedzą - nie kpiące,
protekcjonalne traktowanie ludzi; mam wrażenie, że
niektórzy krytykują tylko dla dowartościowania siebie
lub z poczucia wyższości, podkreślenia, że są
mądrzejsi, mają lepszy gust, wiedzą najlepiej...
najmniej chodzi im o poprawę wierszyka,

wielu ludzi boi się tu wejść, nie mówiąc o wklejaniu
utworów, przez swoją wrażliwość i obawę przed takim
właśnie ośmieszaniem...

idą święta, warto podumać nad sobą... czy chcemy być
przyjazną wspólnotą ludzi o podobnych
zainteresowaniach, czy też wiecznie skłóconym
/pobejowiskiem/? słaby nadzór administracji jest dla
nas szczególnym wyzwaniem, a niezgoda rujnuje...

pozdrawiam (zdecydowanie wolę rurki:)

piszę bo lubie tyle pozdrawiam

Wierszyk "szyty grubymi nićmi". W tolerancyjnym dla
siebie towarzystwie, łatwo przychodzi odrzucanie
maski, którą się okazuje na codzień i pokazanie się w
prawdziwym świetle ,że swoimi nawykami,
przyzwyczajeniami, okazywaniem w mniej lub bardziej
zawoalowany sposób niechęci, irytacji czyimś
zachowaniem, opowiadaniem pieprznych dowcipów i można
by wymieniać w nieskończoność jak "wyłazi szydło z
worka".
Czy w wierszyku jest prawda? Jest widoczna inspiracja
i chęć okazania wyższości. I to jest motyw, a nie
prawda.

O starszej pani na emigracji - to tylko wymyślony
przykład, żeby zobrazować.
Nie upieram się przy tej goryczy.
I nie odżegnuję się też od odwiedzin kolegów-autorów,
którzy zaznaczyli swoją obecność komentarzami pod
moimi utworami.
Jednak nie w chęci rewanżu, tylko ze zwykłego
wygodnictwa;
klik na awatar - i już jestem u nich!

Krzysztofie. Nie wiem o jakiej osobistej goryczy
mowisz. Nie posiadam zadnej. I mam nadzieje ze
przeczytales Moj komentarz ze zrozumieniem, bo
przeciez nie napisalam ze wiersze jakiejs starszej
pani nie potrafia napisac dobrego wiersza, ba! W ogole
o tym nie pisalam:) jedna z osob do ktorych zagladam
jest mloda dziewczyna ktora ma mnostwo bledow w
wierszach, czestochowskie rymy , powtorzenia I
prostote ale te wiersze sa tak glebokie ze zwyczajnie
widnieje pod prawie kazdym moj komentarz:
blondyneczka, taki ma nick. O czym ja pisalam I taka
byla moja intencja , a nie chce zeby mysl przewodnia
umknela, mialam na mysli konkretny komentarz
konkretnej osoby ktory w moim odczuciu jest
niesprawiedliwy. "Podlizywanie sie, to zalosne" to
zlosliwy komentarz, uzwgledniajacy kogos bezposrednio
Krzysztofie. To wszystko z mojej strony:) z twoim
komentarzem sie zgadzam, oprocz poczatku ta gorycza:)
ale tobie wybaczam:p
Pozdrawiam !

podoba mi się podejście bomini - jeżeli wiersz mi się
nie podoba po prostu nie piszę komentarza. Przyznam
się, że czekam zawsze na jakieś słowa jak coś
zamieszczę.Trudno to wszystko rozsadzić - wiersz
bardzo fajny. Pozdrawiam

I...zaczynam zdanie od i... dlatego boję się cokolwiek
wkleić, piórka mam gdziesik! od czasu do czasu coś
skrobnę, bo to kocham i tyle! Pozdrawiam Basiu:)

Iguś- chyba jakaś osobista gorycz przez Ciebie
przemawia.
Nie zauważasz (lub uogólniając, równasz w dół), że są
jednak jednostki, nie poddające się reżimowi
większości; bo mini, krzemanka, staż (którego
notowania spadły przez to w dół), ja też staram się
być niezależny.
Starsza pani na emigracji, dając upust tęsknocie za
krajem - także może napisać albo doskonały, godny
zapamiętania wiersz, albo rymowankę, bez większej
wartości artystycznej.
Warto umieć te dwie wartości odróżnić (a czy wytknąć
starszej pani, czy nie - to już kwestia klasy).
Pobudek do pisania jest wiele, często całkiem
przyziemne.
Polecam esej wyłuszczający je:

http://pisarze.pl/forum-dyskusyjne/18-literatura-stoso
wana/655-wysyp-kiepskich-poetow.html

A czterowiersz błyskotliwy, trafny i szczery.
Nie przerysowany!

Bomi:)
Oczywiscie rozumiem twoja filozofie, tutaj jednak
wyjatkowo mowie o konkretnych osobach. O konkretnych
komentarzach. To ze to nietypowy portal wiem, dlatego
mam do niego taki sentyment, ilez wspanialych ludzi
tutaj poznalam. Kazdy jednak ma prawo do komentowania
wedlug wlasnych norm, jest wiele komentarzy malo
wiarygodnych pod slabymi wierszami, tutaj
jednak"niektorzy sie podlizuja" bylo zastosowane do
konkretnych osob/ osoby, ktora jakby skwitowano ,
dlatego ze poniekad zyczliwie odniosla sie do jednego
z autorow ktorego wielu nie darzy sympatia to od razu
oZnacza podlizywanie sie, zalosne. Reaguje bo uwazam
to za niesprawiedliwy komentarz ktorzy niczego nie
wnosi do rozmowy, ktory moze byc obrazliwy. Stad moje
slowa - nad przeslodzonymi slowami pod gniotami Nikt
sie nie zastanawia, a tak ciezko zrozumiec ze mozna
widziec w kims pozytywne cechy pomimo niepozytywnej
opini. Wiem ze ty bomi rozumiesz moje intencje:) nie
pragne sie z Nikim przeciez klocic. Bo takie potyczki
sa mi potrzebne jak prostututce majtki:) a jeszcze
dodam ze jezeli ktos czytajac skrytykuje te przyklady
ktore wymienilas to czyni go zla postacia ? Nie. Ja np
lubie mowic prawde co nie znaczy ze moja jest
prawdziwa:) to odczucia takie jak twoje czy kogos
innego.
Jezeli jest wiersz I 20 osob powie ze jest swietny I
20 ze zly czy to znaczy ze ten wiersz jest dobry czy
zly? Ja zostawiam ocene tego fachowym krytykom, ja
jedynie moge mowic o swoim guscie o swoim podejsciu do
poezji o swoim sposobie pojmowania:) I jedynie troche
wiedzy jaka liznelam czytajac lepszych I to ujmuje w
swoich wypowiedziach. A jezeli ktos mnie lub innej
osobie zarzuca zalosne podlizywanie sie tylko dlatego
bo dla mnie staz jest pozytywna postacia ktora
zwyczajnie darze szacunkiem I ktora przeczytalam od
deski do deski jak innych autorow godnych w moich
oczach uwagi to nie wstydze o tym zaznaczyc.
Stad Moj komentarz bomi:) znasz mnie ze na niektore
rzeczy nie puszczam plazem:)

Ciebie tez pozdrawiam:) widze ze ju w rurkach nie
chodzisz jedynie mini:))

Iguś - /nikt nie podważa przeslodzonych
komentarzy pod najwiekszymi gniotami/ - odpowiem za
siebie: bo to nie jest portal typowo poetycki, lecz
bardziej społecznościowy, skupiający ludzi, BAWIĄCYCH
się w wierszowanie... jesli ktoś ma talent i ambicje,
sam sobie poradzi i pójdzie dalej, wyżej, trafi do
poetyckich portali (niestety, często wyśmiany tam,
wraca na bej, dalej bawić się w /poetę/), myślę, że
nikt na beju nie myśli o sobie jako o poecie...

dlaczego mam nazywać gniotem pisanie, np. kobiety na
emigracji, która tęskni za krajem i bliskimi...
starszego pana ok.90siątki, który prostymi słowami,
czasem z błędami, wspomina swoje życie... młodej
dziewczyny, która przeżywa zawód miłosny... emeryta,
rencisty, umilających sobie resztę życia, często w
samotności itp. itd.

oczywiście, mogę powiedzieć, że nie obchodzi mnie
autor, ale jeśli czuję, że to wiersz pisany sercem -
widzę też za nim Człowieka; mozna ominąć, jeśli się
nie podoba, poezja od tego nie umrze; trochę
delikatności i wyczucia, komu można rąbać prawdę w
oczy, a komu, wręcz odwrotnie -rzec dobre słowo,

pozdrawiam Cię serdecznie:)