Metamorfozy
Pewien Józek z Dzierżoniowa
wszystko w czambuł krytykował,
aż oberwał z liścia.
Pochwałami tryska.
Czas ustawić go od nowa.
autor
krzemanka
Dodano: 2014-11-05 11:48:47
Ten wiersz przeczytano 1934 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
oberwał z liścia :)) parę dni poezji i wróci do
krytykowania :)
:))) Józkowi...
pozdrawiam :)
Bardzo życiowy.
Z uśmiechem gratuluje spostrzegawczości
Ileż to roboty - powtórzyć ;) Miłego dnia.
"Krzemajcie" mnie (tzn. trzymajcie), bo pęknę ze
śmiechu!!!
ja mieszkam odbok Dzierżoniowa hahahhah prawde mowie w
Bielawie pozdrawiam
swietny limeryk pozdrawiam
Cha cha, Krzemanko:))). J od K niedaleko, podobnie jak
D od G.
Pozdrawiam:)
Na zasadzie przyszła kryska na Matyska:) Jak ja lubię
te Twoje limeryczki:))))))))))))))))))