Metamorfozy
Lubię patrzeć na ludzi, spojrzeniem z boku
czytać
ukryte pod maskami tęsknoty i marzenia.
Wydobywać powoli smutne twarze z cienia.
Na rogu pani, zawsze uśmiechnięta,
pokazuje siebie
sprzed dwudziestu lat.(Ma pewnie powód).
Słodka
kobietka naiwna bez granic.
A może to też gra?
W bramie młoda dziewczyna, pełna
erotyzmu,
szukająca przygód zawsze w jednym temacie.
Starszy pan z Radia Maryja, odmawia kolejny
pacierz.
Obserwuję i chłonę prawie każdego dnia.
Seans trwa.
Najciekawszego mężczyznę spotykam
wieczorem.
Jak brunet z tego filmu, kocha nocną
stronę.
Umie zmienić skórę z baranka w tygrysa,
czasem
oddech zabiera, potrafi się przysysać.
Ciepły,
później zimny, w krukach lub
skowronkach.
Bardzo go polubiłam.
Ostatnio zaczynam się martwić.
Widzę co chce ukryć, a coraz bardziej
otwarty.
Klucząc po zakrętach, całkiem nieostrożnie
na linie zaczął tańczyć. Nie chcę żeby
spadł!
Sygnałów nie odbiera i strzał nie
dostrzega.
Wiruje w szaleństwie, pochłonięty
zabawą.
We mnie strach, że widownia przestanie bić
brawo.
Lubię patrzeć na ludzi. Pieścić wzrokiem,
dotykać
i tak bardzo smutno,
gdy obraz ciemnieje lub znika.
Komentarze (41)
Też tak lubię sobie poobserwować,chociaż właściwie
robię to permanentnie.
Pozdrawiam.
wiesiołku
zajmij się lepiej sobą
i nie śmieć pod cudzymi wierszami
Pięknie o ludziach, pięknie i o życiu. Nie tylko z
pozycji obserwatorki.
Ewa L (do niedawna Ewunia1957 chyba) to zapewne osoba
chora. I tak trzeba ją traktować. Sekować, olewać!
Oraz wyśmiewać! Ciekawa też jest menażeria jej
popleczników - osób, z którymi wymieniała "dzióbaski".
Menażeria na socjologiczny esej. Co najmniej!:)
ciesze sie, ze udało mi sie ujac temat
Tysiące twarzy, setki miraży, to Kora tworzy
metamorfozy... Metamorfozy... :)
Podoba mi się wiersz.
I obserwacje.
Tadeuszu:) jesteś spostrzegawczy. To trzeci w podobnej
formie wiersz. Próbuję różnych dróg, ale chyba już
mniej więcej wiem w którą stronę, a może nie?:)
Dziękuję
MEG :) brunet:) tak jest intrygujący!
Jacek:) a co bys chciał?:))
Dziękuję WSZYSTKIM za czytanie i komentarze.
Ten wiersz jest dla mnie czymś
nowym w Twoim stylu pisania,
ale może się mylę. Nie ważne.
Ważnym jest natomiast, że to
kolejny dobry Twój wiersz.
Pozdrawiam:}
Interesujący wiersz a brunet wręcz intrygujący,
zatrzymał z resztą, uwagę Peelki na dłużej. A
seans/sens? trwa!
Twarz zwierciadło naszej duszy.jak i nasze oczy, mówią
wiele o nas. Bardzo ładnie napisany, też bym tak
chciał. Pozdrawiam cię serdecznie: )))
Stażu:) Już to zrobiłam. Pan Jan tym się zajął. Miejmy
nadzieję, że wkrótce będziemy mieli szerszą ramkę.
Chyba każdy z nas jest takim trochę z boku
obserwatorem, no i nie lubimy, gdy coś złego się
dzieje z tymi którzy są nam bliscy, albo których
polubiliśmy, czujemy z nimi więź.
W moim odczuciu dobry wiersz
Halino.
Coraz częściej słychać narzekania na ograniczanie
znaków w wersie. Sprawę należy zgłosić do redaktora
Jana, aby programiści tę niedogodność dla autorów
usunęli. Graficznie widać, że jest miejsce na
poszerzenie tekstu.
jak w starym iluzjonie patrzysz na ludzkie postaci
i często ich losy jak scenarzysta chcesz ubogacić,
bo imaginacja to twoja pociecha i rodzaj kaźni -
nieraz wyobraźnią można nieźle się zbłaźnić!
studium twarzy, fajny temat - ciekawa refleksja.