Mężczyzna z opozycji
"Potrzebuję kobiety w jednym kawałku w
całości
Ja nie proszę ja żądam uczuć
wzajemności"
Mówiłam ci ze jestem z kobiet ceniących
demokrację
Bez zrozumienia aspektu wolności
Kolejny wieczór rozrzucasz puzzle
By wymusić lojalność względem dyktatury
To że jestem dopełnieniem nie znaczy
Ze mam wyrzec się osobowości
W nocnej wielkiej dłoni trzymasz moje
ciało
Ambiwalencję uczuć w błękicie twoich
oczu
Widzę gdy walczymy ze sobą zespoleni
Nie analizujesz już nie szukasz
niespójności
Komentarze (2)
Z facetami trzeba jasno :) Bardzo dobrze piszesz,
cieszę się, że się na Ciebie natknęłam :)
podoba mi sie - wymowny debiut -emancypujesz -
mezczyzna raczej na upatrzonej pozycji - gotowy do
ataku - dyktatura ma cos w sobie z kochanki... pociaga
najpiekniej - wybacz - pozdro - dobry