Mickiewicza Grób
Ku romantyczności.. przez nią ...
Wśród grodu nad Wisłą powleczonego
myślami,
jak Bakczysaraj we dnie z marmurowymi
studniami,
powraca On chętnie.
Wśród pierza , zielone ceglaste pakunki
snu żupan , tam królów odwieczne
malunki,
powracać On będzie.
W snach, pięknie, w noc wzlotów
aniołów spod nieba,
kochać, i cierpieć- za Niego nam trzeba.
W poranku kajdanach składanych w
ofierze,
Panu pasterzu , złożony Król w ziemie.
Kształt tęczy, myślami stworzony
na obraz kolorów,
tu mrok , granit i napis : Ojcowi
narodu.
Tu słuchać najdalsze pomruki Litewskie,
pielgrzyma stóp ślady, jak chmury
niebieskie.
Na chmurach on będzie.
Jestem ja świata pielgrzymem cielesnym,
jak drzewo sterczące na stoku urwiska ,
targany przyszłości przeszłością
złowieszczą,
odnaleźć spokoju w labiryntach czyśćca- ja
pragnę.
Grób na połowię świata lawiruję,
pomiędzy jestem a nie ma duszy która
czuję,
pomiędzy tu i teraz, a nie ma nic
jako stawało się kiedyś realnym,
nie spłonął materiał , będący
łatwopalnym.
Zostało , zostało - ahh jak słońce
tysiącem lat psujący ziemię,
Mickiewicza Grób,
w którym odnalazłem cząstkę siebie
Komentarze (3)
Mickiewicz wieszczem, bierzmy przykład :)
Mickiewicz na wielu tak wpływa kazdy nosi w sercu
czastke duszy
pamiętam z dawnych lat
Litwo ojczyzno moja
w tych słowach zapisanych miłośc do słowa do narodu
tradycjii masz rację nosimy czastkę wieszcza
Mickiewicz nasz wieszcz ..ładny ...dusza czuje skąd
korzenie poety ...pozdrawiam ciepło