Między nami sercowcami
Mężczyzna ma coś w sobie z pawia.
Tu podam przykład pana Kazia,
któremu zawał się przytrafia,
po czym ląduje w Głuchołazach,
gdzie się znajduje sanatorium,
dla tych, co śmierci uniknęli.
Kazio po ciosie już się podniósł,
jego wzrok spoczął na Anieli.
Że na bezrybiu i rak ryba,
próbuje damę oczarować
i w takie słowa się odzywa
- to dyrektorska jest choroba.
Anielę w duchu aż roznosi
i już na końcu ma języka
- tak Panie, ja to znam z autopsji
(jednakże pychy wciąż unika);
przybiera pozę skromnej trusi
i gryzie się w swój cięty język.
Chociaż ze śmiechu aż się dusi,
gdy pierś cherlawą amant pręży.

krzemanka




Komentarze (45)
Bardzo zabawne, ale dużo w tym prawdy...w sanatoriach
roi się od takich panów :)))) Pozdrawiam :)
Cieszy mnie Twój uśmiech Marylo.
Pozdrawiam:)
Z uśmiechem :)
:) Widzę Sławomirze, że wczułeś się w intencje peela.
Miłego dnia:)
Aniela byłaś brzydka (na bezrybiu i rak ryba)?
To podrywając ją przyczynił się do wzrostu jej ego. :)
Jako że jestem mężczyzną, nie mogę neutralnie
skomentować.
Miłego dnia Anno. :)
Dziękuję Ewo za nader pochlebną opinię o tekście.
Miłego dnia:)
Z wdziękiem i z uśmiechem.
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję nowym gościom za wgląd i opinie w
temacie. Miłego wieczoru wszystkim:)
Oj tak, tak, kochana Aniu, autentycznie znałam też
takiego Kazia, ale ten lądował w Busku -
Zdrój...serdecznie pozdrawiam zdrówka życzę :)
Rytmiczne z refleksją, życie toczy się dalej, a na
miłość zawsze jest czas.
Miłego
;)
Byłem w tym roku na odpoczynku w Ciechocinku i wiem o
czym piszesz zabawa na otwartej przestrzeni i jeżdżące
w tle karetki pogotowia
Na bezrybiu ... bo w końcu nie ma sytuacji która nie
mogła być lepsza ale i takiej która nie mogła być
gorsza. A serce nie sługa. Pozdrawiam z plusem:)
Cieszą mnie Dziewczyny Wasze odwiedziny i uśmiechy.
Miłego poniedziałku:)
Świetna ironia :)
Pozdrawiam z usmiechem Aniu.
p.s
Dziękuję - poprawiłam :)
Miałam okazję spotkać takiego sanatoryjnego amanta w
stylu pana Kazia... to było żałosne,
ale pani była zachwycona jak dzierlatka :) Świetna
obserwacja, Aniu :) Miłego niedzielnego wieczoru :)
B.G.