Miejsca miłości
Pamiętasz miejsca naszej miłości?
Pochyłe drzewo nad Śniardwami
Konwalie tworzące dywan pod stopami
Krajobraz mazurski ukazujący bogactwo
natury
To miejsce było samotnią i zakątkiem
czułości.
Albo spadziste szczyty dotykające nieba
Góry pokryte zielonym materiałem liści
Kamienie przedstawiające zabawne
postacie
To miejsce wryło się w pamięć jako
pragnienie.
Najczęściej wspominam nasz ogród
miłości,
w którym rosły tulipany i chryzantemy
czerwone.
Po środku nich wydeptaliśmy ścieżkę życia
we dwoje.
Mieliśmy po niej razem kroczyć do
śmierci.
Jednak niespodziewanie nastąpiło jej
rozgałęzienie
prowadzące do dwóch oddalonych
furtek-naszych serc.
Zamknęły się one na czułość,pragnienie i
miłość.
Przestały wierzyć w uczucia dobre i złe.
Oby miejsca nie pamiętały wszystkiego I nie powodowały wybuchu nowych łez. Napisany 2007.12.30
Komentarze (5)
Ładny,opisowy pełen ciepła wiersz
Zgadzam sie ze słowami Gonia_K jak i
tadsty,rozdzielenie może być próbą...a z drugiej
strony,może i lepiej,że drogi się rozchodzą,bo nie
każda miłość ma sens.Coraz częściej się o tym
przekonujemy...a może nie potrafimy już kochać?
Refleksyjny wiersz i warto się zastanowić nad jego
treścią.
Najważniejsze, że pozostały takie wspomnienia, są
bardzo cenne…
Wiesz czasem drogi się rozchodzą, aby dowiedzieć się
co się straciło..potem się schodzą i trwa to
wiecznie...
Piękne opisy, ciekawe porównania, ścieżki rozchodzą
się, niekiedy również się schodzą.