Mikołaj Kopernik
Arkadiusz Łakomiak
Bardzo dawno - pan Kopernik,
chodził często do cukierni.
Przy olsztyńskim siadał zamku,
by jeść ciastka o poranku.
Miał pomysły nieskończone,
pragnął zostać astronomem.
Lubił czytać wszystkie książki
i zajadać smaczne pączki.
Nie raz drapał się po nosie,
myśląc - Co tam jest w kosmosie?
W niebo patrzył (tak jak każdy),
niezliczone licząc gwiazdy.
Czasem mówił do księżyca
- Swoim blaskiem wciąż zachwycasz.
Bądź po wieki (tylko z nami),
ziemię broń przed kometami.
Raz mu pączek wypadł z ręki,
tocząc wokół niego kręgi.
Spojrzał za nim i na ziemię,
i od razu miał olśnienie.
Zerwał się na równe nogi
- Dalej ludzie, zejdźcie z drogi.
(Pobiegł, krzycząc tak bez końca)
Ziemia krąży wokół słońca!
Dzisiaj wszyscy o tym wiemy,
że Kopernik świat nasz zmienił.
To co odkrył jest znaczące,
ruszył ziemię, wstrzymał słońce.
PanMiś
Komentarze (58)
:)) Pozdrawiam
Brawo, brawo, brawo...jestem pełna szczerego podziwu:)
Nic dodać nic ująć - mistrzu! Szacuneczek Arku :))
Podziwiam Panie Misiu:) Potrafisz przybliżyć dzieciom
każdy temat, a Twoje pisanie uczy i bawi. Gratuluję
raz jeszcze!
Dobrej nocy:)
Całe szczęście,że Kopernik był łasuchem,bo inaczej
ciągle byśmy mieli Ziemię w centrum układu ;)Wspaniały
wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
:)
:) średnióweczka w
Siadał przy olsztyńskim zamku
ale co tam ja tylko "obserwator"
wspaniały pomysł na wierszyk. Gratuluję
świetny
jeszcze dla dzieci
w jaki prosty sposób mozna im wytłumaczyć za pomocą
pączka czemu ziemia jest okragła
pozdrawiam serdecznie:)
tak właśnie :-) fajnie to opisałeś :-)
gdyby zajadał napoleonki,
ziemia by była kwadratowa,
albo po pizzy płaska
i byśmy żyli jak w średniowieczu,
a żyli z tego - co łaska.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny i zabawny sposób opisane olśnienie
Kopernika. :):) Pomogły pączki. :):)
Pączki były znane w 16 wieku. Pisał o nich Mikołaj
Rej. Zanim napisałem,to sprawdziłem. Dziękuję
wszystkim.
Fajny, pomysłowy wiersz. Myślę, że pączek, jako słońce
krążył wokół ziemi, więc co zauważył Kopernik?
Zapraszam do siebie.
Miłego popołudnia.
Fajnie dla dzieci - przystepnie i zartbliwie :)
Arku, jesteś wielki i dzieci uwielbiają Twoje
wiersze.Ciekawe tylko czy w tamtych czasach znali już
pączki :}
Pozdrawiam