Milcząco
Śpiewam dumkę o sercach
Głos niesie po lasach i polach,
Smętną, cichą i tęskną
Takiej uczyła mnie dola.
Śpiewam tylko dla ciebie
Wiatr chciwie słowa zabiera,
Rzuca gdzie chce i popadnie
Do ciebie nic nie dociera.
Od dzwonków drżących, liliowych
Aż po bezkresy podniebne
Chórom anielskim i ptakom
Naprzykrzam się tym bezwiednie.
Tylko ty mnie nie słyszysz
Bez winy wszak jesteś - więc zniosę
Cóż z tego, że dźwięcznie, czysto,
Przecież ja śpiewam – bezgłosem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.