milczący sprawca
gwiazdy mają jakieś sprawki z nocnymi
chmurami
księżyc blady wychudzony dziwnie
zadumany
niewyraźny jakby chory na warcie
pozostał
nad dachami tkwi w bezruchu nie zagląda w
okna
srebrne męczą go zgryzoty skrywane
pragnienia
w sercu smutek to i ziemia całkiem blisko
nieba
chce pogasić wszystkie światła a mrok okrył
miasto
przytuliłabym biedaka niechby słodko
zasnął
w zamyśleniu biorę pióro i przymykam
oczy
sen odpycham a nie zdążę uciec od
tęsknoty
za kawowym pocałunkiem i głosem kochanym
kiedy mówił moja śliczna wszystkie zmysły
grały
chcę pamiętać w złotym piasku wypisane
imię
w oddaleniu mórz głębokich a myślami przy
mnie
dotyk dłoni by uwierzyć że sny się
spełniają
móc zasypiać i wybudzać w cieple jego
ramion
wszystko się gdzieś wymieszało ucichło tak
nagle
nie szeleści już stalówka drzemie czysty
papier
chciałam pomóc księżycowi a wyszło jak
zawsze
właśnie za to pokochałam tego wiersza
sprawcę
mamusia45
Komentarze (40)
Za Tom.ash-em pozwolę dziś sobie.
Dobrego dnia życzę:) Dziękuję!
Przepiekny wiersz:)
Piękny wiersz. Kocham i słońce i księżyc. Bo kiedy
gaśnie słońce zapala się księżyc i zagląda w nasze
okna duszy. Spokojnej nocy :)
miłość wiele twarzy ma
czasem marzy już za dnia
potem pustka razem z ciszą
wokół ciebie się kołyszą
miesiącami i latami
nawet dłużej i już wiesz
- na zawsze sami
Piękny rozmarzony wiersz, pozdrawiam
Płynny, nostalgiczny, kśięzycowy wiersz. Dobranoc:)
piękne z nutką tęsknoty gdy księżyc przywołuje tyle
wspomnień:-)
pozdrawiam
Jeszcze ktoś Ci powie moja śliczna i wiersz napiszesz
przy księżycu...
Piękny w pełni Księżyc, przywołał wspomnienia,
niezapomniane i pragnienia.
Podoba się klimat wiersza i jego przekaz.Pozdrawiam
serdecznie.:)
Pięknie Pozdrawiam wiersza sprawczynię a o mój zachwyt
Ciebie Pani winię
Pieknie.
Pozdrawiam niedzielnie:)
też tym się szczycę,
że mam poetyckie
potyczki z księżycem.
piękna liryka. poezja wysokich lotów. pozdrawiam :):)
Piękna rozmarzona liryka. Dwa pierwsze wersy
przedostatniej strofy ukazują powód Twojej tęsknoty.
Bardzo ciepły i romantyczny tekst wiersza, który /moim
zdaniem/ można umieścić pośród najlepszych tutaj
napisanych.
Samych dobrych dni.
Wena lubi stroić się w księżycową poświatę więc się
nie dziwię, że i Ty jesteś zafascynowana Księżycem...
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie!
A ten, co mówił i przestał...ech...
Pozdrawiam.