Miłość...
Dla Gosi, najwspanialszej Przyjaciółki pod słońcem...
Czym jest?
Czym ona jest dla nas...?
Czymś wielkim...?
A może czymś malutkim...?
Czymś ciepłym...?
Czymś co grzeje nasze oziębłe serca...?
A może czymś co je rani?
Czymś co powoduje łzy...?
Bo czymże jest miłość do osoby, która nie
kocha...
Jednostronna miłość... ona boli... rani...
Robi dziurę w umyśle i pustkę w sercu...
Dla mnie miłość jest czymś ogromnym...
czymś co daje siłę i wiarę na lesze
jutro...
Ktoś zapyta- dlaczego?!
Bo kocham i jestem kochana...
Po prostu....
Dziękuję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.