miłość
Obudziłeś mnie z letargu,
podałeś dłoń, zabrałeś w chmury
dotknęłam słońce, księżyc tuliłam.
Poczułam zieleń soczystej trawy,
ofiarowałeś pęk stokrotek,
pognaliśmy razem po życia dary.
Wolni, wtuleni, w zachwycie
patrzymy w tę sama stronę,
widzimy przyszłość barwną,
miłość nas niesie nad nieboskłony.
E.N
"Nad nami
Dmuchawce, latawce, wiatr
Daleko z betonu świat
Jak porażeni, bosko zmęczeni posłuchaj
Muzyka na smykach gra
Do ciebie po niebie szłam
Tobą oddycham, płonę i znikam chodź ze mną"
Komentarze (12)
Lubie piosenki Urszuli...milosc ciepło....taka jaka ty
przekazujesz...pozdrawiam...
ładniy wierszyk, a co do piosenki- moja ulubiona:)
...ładniutki wiersz gorącym uczuciem pisany, a
piosenkę Urszuli do dziś nucę i wspominam miłe chwile
spędzone z dala od wrzawy i betonów w mojej zielonej
dolinie :)
Urszulę uwielbiam i jej piosenki,wiersz pełen uczucia
i miłości. Pozdrawiam.
Ja to się nawet w Urszuli zakochałem ;)
Podoba się, ale proponuję małe korekty.
Jedno określenie pomiń, zostaw letarg lub sen.Ogranicz
zaimki /mi,sobą, naszą - wydają się wszystkie
zbędne/.Literówka -samą i zmiana szyku - widzimy
barwną przyszłość /naszą -wiadomo, bo w ostatnim jest
nas/.
Ta piosenka jest piekna...a milosc uskrzydla i niech
tak zostanie do konca zycia.pozdrawiam Walentynkowo.
widzisz jaki piękny tn świat, sercu chce sie śpiewać.
jeszcze do tego trochę miłosci dodać... to już zupełna
pelnia szczęścia. pozdrawiam z życzeniami
radości i szczęścia.
Pieknie i delikatnie o milosci, tak lekko, ze mozna
poczuc wolnosc.
opisane uczucia wzbudzają tęsknotę za ....Pozdrawiam
Co tam piosenka, chyba każdy ja pamięta i w każdym z
nas wywołała nutkę dreszczyku. Wiersz Twój
delikatnością napisany.
też bardzo lubiłam tę piosenkę...