Miłość jak tlen
Czy jest jakiś sposób, żeby zmierzyć
miłość?
Czy ona koniecznie musi być "to the moon
and back? "
Bo dodaje mi dużo szczęścia. I wyrastają
cienkie nieśmiałe skrzydła.
Daruje upojenie i loty... Dużo rozwoju
"step by step".
Zdradzę wam wielka i wieczną tajemnicę.
Moja miłość to muzyka... Moje pragnienie
swobody i mój artystyczny tlen.
Ona potrafi znieść do miriadów, innych
galaktyk, rozmarzonego Nieba.
Umie obudzić uczucia, umie pokonać mój
mocny gniew.
Zaplata we włosy ciepłe morskie
powietrze,
Potrafi wgłębić
w słoneczne glissanda spokoju.
Zanurzam się w transcendentalny splot tej
kruchej orkiestry
moich marzeń, które dążą do szybkiego
rozwoju.
Zamykam wymęczone smutkami oczy.
Rzęsy w takt odbijają wodospadne cierpkości
chwil
Muzyko, bądź ze mną w trudnych godzinach
stógłosiem
Moją wyspą firework'ów i moim oparciem w
szeregu dni ziemskich.
Wczoraj byłam na koncercie Możdżer Danielsson Fresco trio.. Zachwycona
Komentarze (32)
szczera bezgraniczna miłośc i wiara, co moze być
lepsze, Weno) Dziękuję pięknie
Konwalio, tak, dziękuję)
Tu tętnicami płynie muzyka...
Nie ma nic piękniejszego na świecie
wyższego cenniejszego słodszego
od szczerej bezgranicznej miłości,
która z pomocą wiary i nadziei
przy dobrej nieprzymuszonej woli
wszelaki ciężar udźwignąć potrafi.
Z podobaniem romantycznego wiersza,
serdecznie pozdrawiam :)
Pani Larisoczka, dzieki serdecznie ❤
Bez miłości jak bez tlenu...
A muzykę można kochać, muzyka nie ma granic... jest
uniwersalna.
Śliczny wiersz!
Od tytułu po puentę.
Serdecznie pozdrawiam
Harry, dziękuję bardzo
Może dusza i delikatna, ale charakter sie nauczył
mocno walczyć :)
Cieszę się, słońce, że muzyka dla ciebie jest wazna i
tego sie trzymaj)
Miłość jak tlen i muzyka jak tlen! Nawet w tym
momencie mi towarzyszy, gdy piszę ten komentarz :-)
Też jest ona dla mnie bardzo ważna. Może ukazać mój
obecny nastrój, podbudować go, pomóc się utrzymać na
wodzie
Z taka duszą delikatnością przesyconą, nie tylko
muzyką ale i innymi rytami sztuki można kreślić
platynowe dni. Pozdrawiam z podobaniem.
Dzięki bardzo! Jest mi miłoooo) Bezcenne, fakt...
Pozdrawiam ciepło wzajemnie!
Pięknie, romantycznie, tak miłość to najważniejsze,
najpiękniejsze...uczucie
"Moja miłość to muzyka..." - bezcenne, pozdrawiam
ciepło.
Pani Mario, ma pani racje, poprawie
Dziękuję serdecznie
Montibus, Koncert byl w języku pol/ang, dlatego.
Jeszcze przemyśle, ale proszę zaproponować
alternatywę;) Mario, thaaanks) pozdrawiam wieczorowo
Marzenko, smutno to zabrzmiało, "kiedyś ", może
jeszcze będziesz chodzić tam za chwile? Dzięki, nie
odlatuje, tyle mam prozy życia, ze nie pozwoli ona
mnie aż tak latać
Czasem mi sie chce, żeby czyjaś stabilna kochająca
reka trzymała reke na moim twórczym pulsie i można
bylo sobje polatać, a nie wszsytko i zawsze załatwiać
.
A nie jak na poczatku mówiono "Ty będziesz pisać
wiersze i latac w chmurach, a ja będę myl naczynia"
Klamstwo czystej wody:-p
Kri) tak, pani też to odczuwa, dziękuję!
Nie ma lepszego, jak stałe towarzystwo w życiu,
Nureczko. Cieszę sie, ze mnie rozumiesz
Tak.. Aura, częstotliwość, to jest. Nawet jeżeli to
zaprzeczamy , ono nie przestaje istnieć
Ja już po raz 10 slysze, ze zazdroszczą koncertu)
Sama sobie zazdroszcze. Prez Beja poszlam, bo jest
jeden bardzo dobry chłopak, który ma fajne związki i
któremu super dziękuję za spełnienie marzeń! A Tobie
za linka) Muzycznego septakordowego wieczorku życzę
Witam wszytkich serdecznie i bardzo dziękuję za dobre,
ciepłe komentarze
Alvaro, dzieki! Zosiak, wierna jestem, aż przykro
mi na ile czasem)
JoViSkA, Sisy , thank you! Pozdrowionka nocna
Bardzo piekny muzyczny utwór:)