miłość jest w nas (akrostych)
może nie zawsze wiemy, co dobre
i nie tak łatwo odnaleźć szczęście,
łowić wśród fałszu szczere uśmiechy,
odkryć co ważne - co najważniejsze.
świtem witamy radość, lecz wieczór
ćmi czasem jak nerw odkryty w zębie
jednak gdy serca mamy otwarte
echo miłości znajdziemy wszędzie -
sny się realne staną, gdy sami
ten pierwszy gest zrobimy bez lęku
w każdym człowieku jest iskra światła -
na całe życie - od tylu wieków,
a świat jest domem - tylko zacznijmy
siebie dostrzegać w drugim człowieku
Komentarze (40)
Szadunko, na wielu grobach można przeczytać inskrypcję
"Bóg jest Miłością".
Taki sam tytuł nosi piękna pieśń:
http://ozdoby-komunijne.pl/bog-jest-miloscia/
Myślę więc, że to nie my i nie nasze serca są źródłem
Miłości.
Kiedy komuś mówię "kocham", to bynajmniej nie oznacza,
że darzę kogoś miłością.
Bo kocham góry, morza, kwiaty, swój samochód i wiele
innych rzeczy.
Nie jestem specjalnie pobożny ale myślę, że Miłość to
dar.
Jest czymś więcej niż uczucie i dobre uczynki.
Przytoczę Ci pewne sentencje. Nie pamiętam autorów,
ale pamiętam treść.
"Kiedy kocha się różę, kocha się także łodygę na
której się wspiera, kocha się ziemię dzięki której
wyrasta, kocha się świat.
Miłość do samego tylko kwiatu byłaby miłością niepełną
i smutną."
(To komentarz do "Małego Księcia".)
"Miłość jest jak muzyka; nie jest uczuciem ale potrafi
je wywołać."
"Małe są uczucia które się w nas mieszczą."
Tak więc Miłość nie jest w nas. Pochodzi spoza. Jest
falą radiową którą odbieramy albo nie.
Ale jeśli do nas dotrze, staje się "Słowem, które
nigdy nie wraca puste".
Piękny wiersz z pointą, która mnie wzruszyła, bo...
tak niewielu z nas jest do tego zdolnych.
Cząstki Miłości - Światła są w nas i to jest właśnie
znaczenie słów "na obraz i podobieństwo". Pozwalają
się "łączyć" z Tym, czego nie pojmujemy (ale co na nas
działa i co czujemy), a następnie pozwalają powrócić
do... Miłości. Pozdrawiam serdecznie :)
piękny akrostych
*siebie dostrzegać w drugim człowieku*
hmm... narcyzm, egoizm do entej, a nawet projekcja
Z tytułem się nie zgadzam:)
Myślę, że jest dokładnie odwrotnie:)
"sny się realne staną" - tak:-)
(Jak wielu z nas tego nie chce/nie potrafi, woli żyć w
snach, złudzeniami...)
Bardzo podoba Misię ten wiersz! :-)
To prawda... Mądrze i pięknie napisane. Bardzo udany
akrostych.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dobry.
Przepięknie w treści i w formie.
Dobry akrostych i mądra puenta.
Pozdrawiam
Zaimponowalas mi trescia i forma, gratki:)
Witam,
uśmiech i pozdrowienia /+/.
Witaj...bardzo udany akrostych...a hasło sama
prawda...pozdrawiam.
...i jakoś do drugiego człowieka nam daleko...wiersz z
mądrym przesłaniem...miłego weekendu.
Twój wiersz jest doskonałym uzupełnieniem mojego
ostatniego wiersza. Mógłbym nawet powiedzieć, że formą
dalszego ciągu.
Tak to jest z tą miłością:)
Pozdrawiam.
Marek