Miłość taka jest
Bywa że miłość w masce przychodzi,
niby Arlekin i Kolumbina.
Rozkapryszona, ba nawet próżna -
dwa wolne serca ze sobą spina.
Miłość się kończy gdy się przeleje,
jedną malutką kroplą goryczy.
Odchodzi bez słowa, nadąsana,
najwyżej żal swój w kącie wykrzyczy.
Kiedy zaś miłość ogniem goreje,
w wulkan gorący serce zamienia.
Kochanków swoich jak liszka łyka -
wiek i uroda jest bez znaczenia.
A gdy przepadniesz w niej bez pamięci,
gdy miłość w serce jak w dzwon zabije.
Zapamiętaj choć tą jedną chwilę-
bo wieczność czasem za krótko żyje...
Komentarze (26)
...no właśnie, jsk przepadniesz w niej bez
pamięci...to po grób niech jej piękno
trwa...pozdrawiam, miłego bejowania
Przepiękny wiersz o niezwykłej prawdzie - że miłość
jest wieczna. Pozdrawiam
bardzo ładny
pozdrawiam :)
miłość... taka lub podobna ;-)= jak jest chciałoby się
z nią iść... do wieczności
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Wspaniała puenta jak i cały wiersz. Pozdrawiam.
jak zawsze pięknie ..wieczność tak krótko żyje .. masz
rację więc korzystajmy i się nie dajmy ..
wszystko jest względne, ale zawsze o miłości myślimy w
naszym ludzkim wymiarze. Pozdrawiam :)
Miłość trzeba pielęgnować przez całe życie
można dostać rozwolnienia z nadmiaru pragnienia
piękno miłości i refleksja
pozdrowionka
Ładnie o miłości.
Pozdrawiam :)
ładnie, refleksyjnie o miłości:) pozdrawiam Stumpy
Ładnie Stumpy
Słowa Twoje się potwierdzają
Pozdrawiam:-)
potwierdzają te słowa
że ona jest nieodgadniona...
+ Pozdrawiam