Miłość - władczyni serc
Miłość robi z ludźmi...
Zstąpiłeś jak anioł z nieba,
Smak ust Twoich podziałał jak grom.
Zamarłam wtulona w twe ciało.
Błagałam Boga by zatrzymał czas.
Pragnęłam gorąco, aby to wiecznie
trwało.
Chciałam tę chwilę móc nazwać miłością.
Myślałam, że to już.
Nadeszła? Nie puszczę!
Nie odejdziesz.
Nie zostawisz mnie samotną.
Ale to nie ja Cię powstrzymam przed
ucieczką.
Bo zatrzymać Cię może tylko najpiękniejsze
uczucie – MIŁOŚĆ
...co jej sie podoba ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.