O miłości.
Nie bój się, że on cię dogoni.
To tylko cień na twojej skroni.
Skąpane oczy w jesieni tle.
Jedwabny dotyk w ciemności dnia.
I cichy lęk rozstania.
Czysty ból.
Skutek uboczny kochania.
autor
Petuniacot
Dodano: 2009-11-04 14:01:40
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
czym że jest miłość czyż nie skutkiem ubocznym :)
pozdrawiam
...czas goi rany...jeszcze szczęście będzie Ci
dane...pozdrawiam :)
skutek uboczny kochania...dobre!
Taka to jest ta miłość w Twoim wierszu. Może też być
inna miłość. Daję +