Miłości...
Niemy świat zatopiony w ciszy dzisiejszego
dnia.
Gdzieś w dali migoczące światło; ty i
ja.
Zatopieni w bezruchu trwamy w
niezmienności.
Nie rozumiejąc niemego krzyku dozgonnej
miłości.
Leciutko jak mgła marzeniami przeniknę,
Utulę twe serce delikatnie, w jego wnętrze
wniknę,
Opowiem baśń dobrą o pięknej królewnie,
Polecimy ku obłokom tak lekko i
zwiewnie.
Mówisz- "nie pojmuję twych obaw
bezpodstawnych."
W pamięci przywołujesz magię chwil
zabawnych.
Humor odzyskuję tylko będąc z tobą.
Nigdy Cię nie opuszczę. Jesteś
najukochańszą osobą!!
Nic mi nie brakuje, niczego nie trzeba.
Jestem tu przy tobie - uchylasz mi
nieba.
Czasami łzy płyną gdy nie rozumiem
świata.
Dzięki twej miłości ucieka myśl rogata.
Nie mów już nic więcej, miłość słów nie
znosi.
Kochaj mnie jak kiedyś, niemy krzyk uczucie
głosi.
Uśmiechem obudź ranek, ciepłem mnie
przywitaj.
Do złych chwil nie wracaj, o nic już nie
pytaj.
Chciałabym być dla ciebie królewną w pięknej bajce, Chiałabym zrozumieć ten świat pełen niebezpieczeństw, Chciałabym wiedzieć dlaczego to wszystko trzeba znosić?
Komentarze (3)
Dzięki twej miłości ucieka myśl rogata.
To prawda...dzięki miłości życie nie jest takie szare
i smutne.Więc kochaj i żyj :)
Pozdrawiam słonecznie.
'miłość słów nie znosi' - trafne stwierdzenie! a w
odpowiedzi na pytania powiem tak: jeżeli żylibyśmy w
świecie przez nas wymarzonym, nie przeżywalibysmy tego
życia prawdziwie. potrzebne jest cierpienie i ból -
one uszlachetniają i upiększają duszę człwoieika.
życie w ciągłe nieustającej miłości jest piekne, ale
nudne..
Chciałabyś wiedzieć dlaczego to wszystko trzeba
znosić? Ja myślę że po prostu trzeba znosić ból i
radość cierpienie i szczęście tylko dlatego że
jesteśmy ludźmi a człowiek gdyby tego nie znosił? po
prostu by nie był. To tylko moje zdanie.
pozdrawiam.wiersz?jest ok.:)