o miłości z przymrużeniem oka
-Namaluję Ci tęsknotę
-Dobrze Skarbie ale potem.
-Namaluję Ci marzenia.
-Ty Wariatko! Marzeń nie ma!
-Namaluję Ci mą duszę,przecież kogoś kochać
muszę,
dam Ci miłość, dam ci ciało,
tylko nie
krzycz, że Ci mało,
tylko mnie nie zostawiaj
nie krzycz,
że zdesperowana...
Przymruż oko ukochany,
na me wzloty i upadki,
miej litość nad duszą
kochliwej
nastolatki...
-"spadaj mała, daj mi spokój sama tego chciałaś"
autor
isia
Dodano: 2007-04-25 07:53:48
Ten wiersz przeczytano 841 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
...namaluje ci tesknotę,namaluję ci marzenia...Piękne
Super napisane w formie gratuluje :) Pozdrawiam
No ja tez tak to odbieram,ze pół zartem pół serio.
rzeczywiscie tak pol zartem, pol serio, ale super!
bardzo ladnie, naprawde, pozdrawiam i caluje:*:*:*
zgrabny wiersz z polotem.....
dowcipnie i lekko napisany.......
ale czuje się w nim ironię i ból ukryty za finezyjnymi
firankami żartu..........