Miłości szlakiem...
Każda droga która zbliża do Ciebie jest radością...
Gdyby bosą stopą
po szkłach przyszło iść
to szedłbym do Ciebie
nie bacząc na łzy
Po ciernistych polach
łąkach mgłą spowitych
szedłbym niestrudzenie
miłością przeszyty
Pośród lasów gęstych
dróg skąpanych deszczem
brnąłbym niestrudzenie
znaleźć moje szczęcie
Za nic mając wszelki ból
Z Twoim obrazem w oczach
Szedłbym aż do skutku
Tak bardzo Cię Kocham
...nawet jeżeli w bólu i łzach...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.