*`,`*Miłości…odśnieżanie.....
Kropla wody - pyłek śniegu
…już dosięgły ciała Twego.
Cię dosięgły, obsypały...
Twoje włosy w śniegu całe.
Brwi i rzęsy - jak by mało
…płatkiem śniegu posypało.
Twoje usta ciche - białe
…”pomóż” proszę
zawołały.
Więc Cię wziąłem w swe ramiona
…abyś była odśnieżona.
Moje usta myśląc … mile
…już czekały na te chwile.
Nasze częste odśnieżanie
…rozpętuje w nas kochanie,
Które trwa już od miesięcy
…wiesz - Ty wpadłaś w moje ręce.
Jeśli myślisz dziś inaczej
…taką drogę przyszłość znaczy.
justyn
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.