Miniatury o motylach
Czuję wiosnę! Pora dobra na zakochanie, zadurzenie, zauroczenie, fascynację, chemię i te dziwne łaskotki w brzuchu :) !! Tak rodzą się w nas motyle. Dziś krótkie formy na ich cześć .
*
Ty chyba
właśnie po to się urodziłeś
by spotkać mnie
i podarować mi motyle !
*
Każde spojrzenie na Ciebie
karmi motyle
w mym wnętrzu..
*
Gdy Ciebie nie ma
motyle chowają się w kąty
mej duszy,
kulą skrzydła
i drżą z zimna...
*
Motyle
jeszcze dziś tańczą,
one nie są świadome
swej rychłej śmierci...
*
Jesteś jedynym
żywicielem
moich motyli,
nakarm je dziś
swoimi kłamstwami
na dobranoc...
*
Tylko Ty
masz władzę nad motylami,
Ty je stworzyłeś,
Ty je karmisz,
dajesz nadzieję
i tylko Ty
możesz kazać im wracać
do domu...
*
Dzięki Tobie,
dzięki motylom,
jestem szczęśliwa, weselsza,
lżejsza,
chyba też uskrzydlona !
*
Nie bój się
motyle do Ciebie nie przylecą-
nie lubią kamieni...
Kamienie nie mają ciepła
ani uczuć...
*
Głupotą
byłoby zabijać motyle,
poczekam
aż same umrą
we mnie
naturalną śmiercią...
*
Niech ta chemia
trwa i trwa
aż moje serce
samo
zwymiotuje
zwłoki tych
stworzeń :)
*
Po każdej randce z Tobą
trzepot ich skrzydeł
nie daje mi usnąć..
Myślę, że one się rozmnażają
pod wpływem mojego szczęścia
i z każdym dniem jest ich więcej i
więcej
aż kiedyś
wyjdą mi uszami :)
*
Wiesz
gdy na Ciebie patrzę
pewnie mam te motyle
też w oczach :)
***
Reszta o motylach jutro :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.