MIRU-MIR
Proponuje przenieść się na chwilę do świata socjalizmu
MIRU-MIR
Człowiek- gospodarz i robotnik
Ufny w swoją przyszłość
Buduje nowe życie
Dla szczęścia całej ludzkości
I przyszłych pokoleń
Cały kraj jest jedną wielką szkołą,
Wszyscy potrafią czytać i pisać
Domy kultury i parki odpoczynku
Niosą kulturę w masy pracujące
Dają odpoczynek radzieckim ludziom
Doścignąć i prześcignąć kapitalizm
Sowietski człowiek może to osiągnąć
Przy jedności partii i narodu
Socjalistyczne współzawodnictwo
Brygady szturmowe i przodownicy pracy
Bratnie kraje socjalistyczne
Sportowe parady lat trzydziestych,
Święto młodości i zdrowia,
Olimpiady, festiwale, manifestacje,
Zloty, marsze pokoju,
Pejzaż przemysłowy sowietów
Gigantyczne kombinaty
Ogromne wielkie piece,
Koszmar Magnitogorska
Z jego zatrutym powietrzem
Na ziemiach celiny
W stepach Kazachstanu
Żyzną ziemię zdmuchuje wiatr
Sowchozy i kołchozy
Budują nowe życie
Dwadzieścia tysięcy traktorów
Ma zaorać dziewicze obszary
Ugory, nieużytki, pustkowia
Na granitowej trybunie,
Przy Kremlowskiej ścianie
Stalin- człowiek o stalowej woli
Marszałek Żukow na białym koniu
Prowadzi oddziały Armii Czerwonej
Na defiladzie Zwycięstwa
Wielikaja Pobieda
Bezdomni Putina
Gotują swój obiad
Na wiecznym ogniu
Pomnika bohaterów
Komentarze (8)
ciekawy wiersz i bardzo aktualny
1946r. Inspiracją było 6 numerów czasopisma
Sowietskoje Foto z których wziąłem tematy. Pogłębiłem
to internetem a pisałem 2 tygodnie.
Pamiętam, jak za małolata gonili nas całą szkołą do
kina na radzieckie arcydzieło "Świat się śmieje" z
1934r. z nieśmiertelnym szlagierem: Pust wsiegda
budiet sonce (zawsze niech będzie słońce).
Pewnie jesteśmy w podobnym wieku, bo skąd wziąłbyś
inspirację.
Pozdrowionka :):)
Bardzo wymowna oraz celna ironia, pozdrawiam
serdecznie.
bardzo wymowna puenta.
(Każda rewolucja
(za
czy też przeciwko)
z początku jest czysta.
Potem bywa dziwką…
brrr...aż mnie zmroziło...
Pozdrawiam ;)
No i pomyśleć, że to wszystko było, jak i był pakt
Ribbentrop- Mołotow
Solidny kawałek historii. Na taki pejzaż trudno
patrzeć, a co dopiero w nim żyć. (+) Pozdrawiam
"trafnego" autora.