Miś
Miś
jest wyraźnie
niezadowolony dziś.
No, właśnie
- dlaczego, co w humor zły wpędza?
Może, intelektualna nędza
- otoczenia?
Może, polityczne wypaczenia?
Może, ceny w sklepach za wysokie?
Może hałas, za każdym z okien?
Może, niesprawiedliwość dziejowa?
Rzucane
na wiatr słowa?
Wyliczać przestanę
i powiem wprost.
Ten miś by coś
wypić - miał ochotę
i na pewno – nie wodę.
A trunki się skończyły.
I skąd tu czerpać siły,
mieć dobry humor i życie miłe?
To absolutnie – niemożliwe.
Od urodzenia, wie każdy Polak:
chcesz kolorowego
świata?
„Wyskokowego”
trzeba polać.
Wtedy się człowiek z człekiem
brata.
Jak wiek wiekiem
to prawda znana,
że rzeczywistość jest… przechlapana.
I tak pijana,
nasza nacja.
W końcu jest panie… demokracja.
Komentarze (41)
Dorotek ,odważna jesteś prowokujesz misie ;)
No tak to już jest w tej demokracji. Przeczytałem z
ciekawością. Pozdrawiam:)
Brutalnie i bez ozdobników przedstawiasz naszą
narodową przywarę ;)
Warunki życia normalnego człowieka z przeciętnym
wynagrodzeniem każdego uczynią takim misiem.Podobna
sytuacja a nawet gorsza jest u sąsiadów na
wschodzie.Sytuacja materialna nie pozwala tym ludziom
na chodzenie do teatrów,kin,uczestniczeniu w życiu
kulturalnym,bo za co.Jedyną rozrywką jest picie
alkoholu w towarzystwie lub bez.Niektóra władza jest z
takiej sytuacji zadowolona więc nic nie
zmienia.Ciekawy temat w fantastyczny sposób
opisany.Jesteś warsztatowo doskonała za co gratuluję -
pozdrawiam.
Z humorkiem, fajny wierszyk. Taka prawda, bez wodki
nie razbieriosz hihihih:)))
Największym nałogiem Misia jest miód ponoć . Skąd ta
łatka zatem .Trudny temat nałogów i warcholstwa i
podjęta próba zmierzenia się z nim zasługuje na
uznanie :)
udana groteska :)
ach ! ten kolorowy świat,wabi i nęci a naród tańczy
jak mu zagrają,pozdrawiam
Początek niebezpiecznie oscyluje w okolicy ,,Misia"
Brzechwy- radziłbym zmienić. A co do puenty- po prostu
się z nią nie zgodzę, chlano pod panowaniem króla i za
socjalizmu, ustrój nie ma nic do rzeczy. Plus za
temat- zmierzenie się z czymś, co nazywają naszą
narodową przywarą, za obśmianie jej. Pozdrawiam-
pijący :)))
Oj tak tak właśnie jest, ależ to przykre, w dobre
słowa ubrany wiersz, pozdrawiam ciepło:)
Najlepszy napój alkoholowy to u nas mleko. Od
wściekłej krowy.
Czymś świat trzeba urozmaicić aby móc się wizją
poszczycić...
Wiersz fajny, a"Miś" Barei...cudenko...:)))
Ano jest ta demokracja - i wszystkie brudy z nią
związane...
przyznam się szczerze że wole misia w innym
wydaniu:)tym mi bliskim..a wiersz to nasza
rzeczywistość wystarczy popatrzeć za okno...