Mistrzostwo świata
Kiedy jest dobrze, czas tak szybko
leci...
Ledwo dzień dobry, a już do widzenia,
a jeszcze troszkę chciałoby się
zgrzeszyć,
w tym rozsmakować, a z tamtym
posiedzieć.
Łatwo zapomnieć, że pędzą zegary
i nie darują dodatkowych godzin,
więc myślę sobie, czyliż to nie czary,
że miłego koniec prędko nadchodzi?
Kiedy jest dobrze, w niejakiej harmonii,
w błogim myśleniu i w zgodzie ze
światem,
niechby i wieczność można by roztrwonić,
początek z końcem bywa jak szach z
matem.
Zwykle za szybko. Zwykle nie do wiary,
jak udany dzień albo miły wieczór
dobiega końca. Wprost mistrzostwem
świata
jest to, jak szybko dosięga mety.
Komentarze (20)
Tak, to prawda, im fajniejsze chwile, szybciej mijają.
Czas czekania jest najdłuższy. M
Niestety szczęśliwe, miłe chwile szybko mijają.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Udanego i miłego
dnia:)
Bo tylko człowiek, który jest szczęśliwy, nie odczuwa
upływu czasu,
pozdrawiam serdecznie:)
Z podobaniem Marce. Tak to jest, co dobre to jakoś za
szybko się kończy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Co dobre, szybko się kończy - tak ciekawie to ujęłaś.