Mit jesieni
kiedy nad sennym światem czerwieni
jesień rozkłada płaszcz purpurowy
ziemia za baśniami wytęskniona
legendy sprzed wieków opowiada
lekko wiatr bawi się konarami
cichy deszczyk do snu świat kołysze
kaskada liści dywan układa
tuląc do siebie ziemię łaskawie
łzy osiadają deszczem na szybie
świat zasmucony gdzieś zagubiony
pochmurne niebo zaciąga ciszą
słońce się chowa na długie chwile
tyle uroku ma szara jesień
zwykłej radości i wiele czaru
olśniewa urzeka i fascynuje
pobudza myśli nad losem naszym
jesień warkocze życiu zaplata
doświadczeniami je zawiązuje
jak pozostawić to światło złote
co nam wykradło nasze marzenia
odejść w nieznane dalekie światy
stanąć na łące gwieździstej nocy
gdzie zakwitły kaczeńce złociste
pozostać na wieki w szczęśliwych snach
Tesss Perth, 24.7.2oo8r.
Komentarze (16)
Wiersz super jesienny ze wszystkimi pięknymi bukietami
jesieni .Bardzo dobrze napisany.
U Ciebie jesień więc masz o czym pisać, u nas lato!
(pierwszy dzień znowu ciepło) więc jak tu
melancholijnie pisać?-a ty to potrafisz-+ plusik za
wiersz
wiosna ,soczysta zieleń zielona jak pstro w głowie
lato,upalne jak goraca zgrabna dziewczyna
a jesień......
jesień jest jak dojrzała soczysta gruszka,aż ślina
leci po brodzie na samą myśl , jak wyklarowane
czerwone wino z bukietem tylu smaków,ze czasu nie
starczy żeby skosztować....jesień życia mieni się
czerwienią miło,ści i złotem mądrości
Każda zwrotka wiersza to pełen uroku obraz jesieni ,
bardzo malowniczo ją opisałaś.
Hmmm... już mowa o jesieni, a lato w pełni przecież...
Jednak taka złocista i zniewalająca może być tylko
Twoja. Napisałaś o niej i ubrałaś ją w słowa cudownie
i subtelnie... Puenta z zaszytym przesłaniem...
Świetnie :)
Piekna ta jesien w Twoim wierszu i czuc ja takze w
Twoim sercu ...ale marzenia pozostaja i pomimo
szarosci w przyrodzie widzisz oczami wyobrazni ta
piekna lake pod gwiezdzistym niebem na ,ktorej pewno i
ja sama chcialabym sie znalezc...
hmm...jesień nastraja smutkiem ...odchodzi jedna pora
roku ,przychodzi następna całkiem inna...myślę ,ze
tęsknota w twoim wierszu to tęsknota za miejscem ...
jesień też ma swoje uroki i wcale nie musi byc smutna-
piekny opraz słowem malowany
Autorka pięknym piórem jesień namalowała,cyt"stanąć na
łące gwieździstej nocy...pozostać na wieki w
szczęśliwych snach" zakończenie wiersza
nietuzinkowe.Ładne porównania,opis przyrody.Wiersz
czyta się z melancholijną łezką w oku.
Ładny wiersz melancholijny pięknie piszesz o jesieni
Jesien ma wielki urok. Ale po niej zima przychodzi.
Tak pięknie piszesz o jesieni, tak samo uważam że
wcale nie musi byc ona smutna - teraz jestem
całkowicie o tym przekonana.
Ładne metafory, delikatne pióro, wiersz ciekawy, czyta
się przyjemnie - super.
Kiedy u mnie za oknem słońce pięknie świeci, trudno mi
by było wyobrazić sobie jesień, ale Ty ją namalowałaś
tak barwnie, że aż zatęskniłam za tą złotą polską porą
roku.
Melancholijnie, jesiennie. Pięknie!
Ładny wiersz,ale trochę za smutno piszesz o pięknej,
bogatej w różnorodne barwy i tym chyba raczej wesołej
jesieni.